![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdmffmd2eduZaCIRQJmhJjF9d7UnDF5sL7fWayz_vig1Tc1CMNiXmfaF5aax0yeklrZCkwjUppLWZ46ovmLd4r6Vhqb2JpJxKBLX_3HK2e01J1kDq5TmvFnq4IGSqEGclTdMl2eJkdpHI/s640/SukienkaChaber26.jpg)
09 czerwca
Jak (i dlaczego) uszyłam sobie weselną sukienkę
Od razu uprzedzam - to nie będzie typowy wpis z instrukcjami na szycie sukienki!
Zamiast tego opowiem Wam o tym:
Zamiast tego opowiem Wam o tym:
- dlaczego podczas szycia skakało mi ciśnienie niczym dzieciaki na trampolinach,
- po kiego grzyba była mi potrzebna ta sukienka, ale przede wszystkim dowiecie się
- z jakiego powodu - pomimo wielu problemów - sukienkę MUSIAŁAM uszyć sama zamiast kupić sklepowego gotowca.
![]() |
Weselna stylizacja - w uszytej kiecce i przerobionych butach! |