Jak namalować psa rasy border collie na bluzce DIY 👩🎨 Videotutorial
Gdy nie masz czasu i pomysłu na prezent, to... na pewno robienie go na ostatnią chwilę własnoręcznie nie jest idealnym pomysłem! 😂 Przy okazji malowania psa border collie na t-shircie przygotowałam dla Ciebie videorelację z powstawania upominku oraz kilka porad, jak samemu zmalować coś na ubraniu.
Namaluj ze mną border collie na ubraniu!
Na moim kanale YouTube już jakiś czas hula sobie videorelacja z malowania psa na t-shircie. Był to prezent dla mojego eks (oczywiście upominek robiłam, gdy jeszcze z nim byłam, czyli w grudniu 2023 roku). Za malowanie zabrałam się - standardowo dla mnie - na ostatni dzwonek, gdyż byłam zarobiona, zapracowana, przepracowana, przemęczona i wyczekiwałam na moment, aż eks odwiedzi swojego brata. 😉 Pod wymówką pracy (chociaż takie malowanie też jest jak praca 😛) zostałam w domu i rozstawiłam cały swój twórczy bałagan na swoim biurku.
Odkłacz ją, np. z pomocą rolki do ubrań albo taśmy klejącej.
Rozprostuj materiał, bo wszelkie fałdki będą Ci przeszkadzać podczas malowania.
2. Ubranie możesz rozłożyć płasko na biurku czy stole, ale - jeśli masz sztalugę - warto nałożyć ciuch np. na tekturę i ustawić na stelażu do malowania. Dzięki temu plecy nie będą Cię boleć od pochylania się nad malowanym obrazkiem. 😉
3. Miej blisko farby akrylowe, 2 kubki z wodą, a także ściereczkę albo ręcznik papierowy do osuszania pędzli.
4. Zacznij malować!
Jak to zrobisz? Zależy od Ciebie! Wolisz najpierw namalować delikatnie kontury całego projektu, by później wypełnić je kolorem i dodać detale? Spoko! Będzie Ci łatwiej malować od centrum projektu albo od jednego do drugiego boku? Też ok! Z czasem wypracujesz sobie technikę, która najbardziej Ci odpowiada. Tu nie ma jednej jedynej zasady. To hobby, które ma TOBIE sprawiać frajdę. Maluj więc tak, by Tobie było przyjemnie! 💗
Nie martw się, że pierwszy czy kolejny malunek nie wyszedł Ci idealnie. Mój też nie jest perfecto (wg mnie mógłby mieć więcej detali, a wyraz pyska nie wygląda tak, jak go sobie w myslach zaplanowałam), a mimo to go pokazuję. Zrobiłam sobie baaardzo długą przerwę w malowaniu na ubraniach, a powroty bywają trudne. Podobnie jak początki. Co nie znaczy, że nie warto zaczynać.
Namalowany przeze mnie pies był wzorowany na grafice znalezionej w sieci (o, tej), ale zrezygnowałam z okularów przeciwsłonecznych, dodałam inne kolory do malunku. No i mordka i tak wygląda zupełnie inaczej, kształty też się różnią, bo podczas malowania improwizowałam i nie odbijałam wzoru grafiki na t-shircie. Po prostu malowałam.
Niebawem przygotuję obszerny wpis z poradami dla początkujących jak malować na ubraniach.
I może będą kolejne - o ile dasz mi znać w komentarzu, że Ci się przyda taka wiedza! A może masz konkretne pytania lub problemy z malowaniem DIY na tkaninach? Śmiało, pytaj! 😃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz