Jak uszyć plecak dla psa DIY

Letnia aura sprzyja długim spacerom, wyprawom za miasto czy wypadom nad jeziora. O ile człowieki noszą swoje szpargały same, to co ma zrobić pieseł z frisbee czy piłką do rzucania? Wraz z Berotex postanowiłam rozwiązać ten problem! Zobacz jak uszyłam plecak dla psa, w którym zmieści się dysk do rzucania, a nawet ulubiona piłka Twojego zwierzaka!

Z czego uszyć plecak dla psa?

Warto zdecydować się na wytrzymałe materiały, ale także bezpieczne dla zwierzaka. Plecak powinien być nie tylko funkcjonalny i ładnie wyglądać, lecz również nie obcierać psa, nie uciskać itd. Posiłkowałam się głównie materiałami i dodatkami z hurtowni tkanin Berotex – czego użyłam:

• kodura – w kolorze intensywnie czerwonym, dość sztywna i wytrzymała, żeby znieść wszelkie pieskie eskapady w krzaki czy nawet skoki do wody;
• taśma nośna polipropylenowa – o szerokości 2 cm. Jest miękka, jednak zachowuje odpowiedni kształt, dzięki czemu nie będzie obcierać psa pod łapami (to w końcu ma być plecak!), ale też będzie się dobrze układać;
• plastikowe klamry – użyłam 2 sztuk. W pierwszej wersji projektu, klamry miały znajdować się wraz z regulatorami długości ramion na paskach przekładanych pod łapami (w sensie, że jak w ludzkich plecakach, lecz jak pies stoi na czterech łapach to się paski znajdują POD łapami, a nie na ;) ). Ostatecznie klamry zamontowałam przy paskach-ramionach, lecz w zupełnie inny sposób (ze spokojem, po kolei wszystko pokażę!);
• taśma suwakowa spiralna z metra oraz suwak - wszystko dopasowane kolorystycznie;
• podszewka – początkowo chciałam w całym projekcie wykorzystać wyłącznie kodurę. Jednak nie spodziewałam się, że materiał będzie na tyle gruby i wytrzymały, że wystarczy jego jedna warstwa i plecak sprawdzi się w swoim zadaniu! Lecz czegoś mi brakowało... Czegoś, co mogłoby podkreślić czerwony kolor plecaka... I tak rozgrzebałam swoje materiałowe zbiory i znalazłam podszewkę idealną! Delikatne, małe kwiaty na granatowym tle idealnie skomponowały się z czerwienią oraz paskami w ciemnym odcieniu;
• miękki materiał, najlepiej z naturalnych surowców – jako "podbicie" plecaka, zapobiegające nadmiernym obtarciom psiego grzbietu;
• pianka/wypełnienie – do owego zabezpieczenia właśnie. Nie trzeba jej zbyt wiele, ja wykorzystałam kawałek ok. 30 cm x 15 xm, który złożyłam na pół – czyli podwójna warstwa 15 x 15 cm mi wyszła;
• kawałek rzepu – jako zamknięcie kieszonki zewnętrznej;
• nici poliestrowe NTF - nie spodziewałam się, że nici mogą być tak miękkie i przyjemne w dotyku!❤ Od teraz będzie to moja szpulka nici "do głaskania";
• maszyna do szycia + igła do szycia jeansu w rozmiarze 100
• oraz klipsy biurowe i/lub klamerki (zamiast szpilek, które mogłyby uszkodzić powierzchnię kodury albo całkiem powyginać się podczas wbijaniu ich w sztywny materiał).

Tak prezentuje się gotowy plecak dla psa, jednak jak go zrobić?

Plecak DIY dla psa - szycie krok po kroku

1. Wytnij główne części z materiału (patrz: zdjęcie przy liście potrzebnych materiałów):

2 duże koła (przód i tył) – jako zewnętrzne części plecaka. Powinny być nieco większe od frisbee, żeby po uszyciu dysk zmieścił się do środka (podczas obliczeń weź od uwagę nie tylko średnicę, ale i wysokość dysku);

2 duże koła – na poszewkę plecaka;

części na kieszonkę przyszytą na zewnątrz plecaka – "korpus" kieszeni oraz klapkę (opcjonalnie; od razu mówię, że prawie ześwirowałam podczas przyszywania kieszonki!).

Podczas wycinania poszczególnych części nie zapomnij o ZAPASIE NA ZSZYCIE (dolicz na krawędziach po 1 – 1,5 cm).

Przyszywanie zamka

2. Do zewnętrznych kół przyszyj zamek. Pomóż sobie klipsami biurowymi lub klamerkami, by nie powyginać szpilek na kodurze oraz nie uszkodzić powierzchni materiału.

Gdy przyszyjesz zamek w tym momencie – będzie Ci łatwiej (w późniejszych etapach plecak zyska zewnętrzną kieszonkę, pasy oraz podbicie i montowanie suwaka na koniec mogłoby wyprowadzić Cię z równowagi☺).

3. Przygotuj podbicie plecaka – powinno być nieco mniejsze niż powierzchnia wyciętego z materiału koła.

Piankę bądź wypełnienie obszyj miękkim materiałem, możesz także przepikować cały fragment.

4. Następnie utnij odpowiedniej długości paski plecaka + dolicz co nieco na każdym końcu na przyszycie do materiału.

Jeśli chcesz, by paski były regulowane – musisz zadbać o to właśnie w tym momencie i założyć regulacje zanim przyszyjesz ramiona do korpusu plecaka.

Rozmieszczenie pasków i miejsca ich montażu

5. Złap za jedno z wyciętych kół (na zewnątrz plecaka) i na prawej stronie rozplanuj montaż pasków. Zadbaj o To, by paski nie były skręcone ani powyginane – w innym wypadku czeka Cię prucie i dodatkowa, zbędna robota.

Umiejscowienie pasków nie musi, a wręcz NIE POWINNO znajdować się na samych krawędziach plecaka. Dlaczego? Weź pod uwagę, że frisbee jest sztywne, więc zapakowany plecak nie ułoży się odpowiednio, gdy pasy przyszyte zostaną na samych brzegach materiału.

Przyszyj paski nieco dalej od krawędzi, mniej więcej w taki sposób, by umożliwić ułożenie plecaka dokładnie na psim grzbiecie.

6. Teraz przyszyj podbicie plecaka i zasłoń przy okazji miejsca montażu pasków.☺

7. Przyszedł czas na górną stronę plecaka – pora zająć się kieszonką!

Po lewej stronie klapki przyszyj fragment rzepu, który posłuży jako zapinanie całej kieszonki.

Drugą część rzepu przyszyj do prawej strony "korpusu" kieszonki.

Psst! Kawałki rzepu warto przyszyć najpierw ściegiem prostym, a następnie gęsto ściegiem zygzakowym - dzięki temu będą ściśle trzymać się powierzchni i nie oderwą się zbyt łatwo podczas użytkowania.

Dolną część kieszonki zszyj, łącząc boczne ściany z dnem kieszeni.

Uformuj odpowiednio kieszeń, by nie leżała płasko na materiale, a odstawała od plecaka – dzięki temu bez problemu zmieścisz w jej wnętrzu piłkę dla psa.

Rozplanuj umiejscowienie kieszeni i jej poszczególnych części na plecaku.

Gdy już to zrobisz – zagnij krawędzie materiału do wnętrza przyszłej kieszeni. To właśnie na tym etapie prawie wyszłam z siebie! Pomagałam sobie dwustronną taśmą klejącą, by utrzymać sztywną kieszonkę na miejscu (szpilki odpadały, a klipsami nie było bata, żeby chwycić materiał).

Po okiełznaniu materiału, zamontuj kieszeń na plecaku – przyszyj całość od prawej strony. Pilnuj przy tym, by krawędzie kieszeni schowane były w jej wnętrzu i nie odginały się na zewnątrz.
Następnie, tuż nad kieszonką, przyszyj klapkę do zamykania.

Uff, w końcu jest kieszeń!

Udało Ci się przyszyć kieszeń? Huraaa, najtrudniejszy etap za Tobą! :)

8. Górna, jak i dolna część plecaka są już gotowe, więc pora je połączyć. W tym celu zapnij zamek, by zadbać o równe połączenie okrągłych części. Następnie obróć całość prawymi stronami do siebie i nieco uchyl zamek, by później było Ci łatwiej wywinąć cały uszytek na prawą stronę.

Jeśli planujesz użyć zamka z metra - zabezpiecz krawędzie suwaka, by nic się nie "rozjechało", a zamek nie otworzył np. podczas późniejszego wywijania uszytku na prawą stronę.
Użyłam wstępnie nici w innym kolorze, by było widać o co chodzi + żebym wiedziała dokąd zszywać plecak na maszynie.

9. Zszyj zewnętrzne części plecaka od lewej strony. 
Zwróć uwagę, by paski plecaka nie wsunęły się pod igłę! Możesz je spiąć klipsami biurowymi, żeby nieco je ujarzmić i ułatwić sobie zadanie.

10. Wywiń plecak na prawą stronę. Przy sztywnym materiale może to być utrudnione, ale nie denerwuj się i zrób to bez pośpiechu.
Jeśli szyjesz ze sztywnego materiału - plecak możesz zostawić bez poszewki. Jednak dobrze wiemy, że ładne wnętrze dodaje smaku i potrafi pięknie podkreślić zewnętrzny wygląd uszytku!☺

11. Została jeszcze poszewka do przyszycia!

Fragmenty poszewki przyłóż prawymi stronami do prawych stron plecaka i przyszyj ich krawędzie do miejsc wszycia zamka. Materiał zepnij klipsami, żeby nic Ci nie uciekło!

Możesz to zrobić także na nieco inny sposób - pozostaw plecak na lewej stronie i przyszyj podszewkę w miejscach wszycia zamka. Luźny koniec podszewki musisz wtedy wsunąć do wnętrza plecaka, żeby Ci nie dyndał na wierzchu i nie denerwował.

Następnie plecak i tak, i siak należy wywinąć prawą stroną na wierzch i...

12. ...pora zszyć fragmenty poszewki ze sobą.
Ja to zrobiłam od prawej strony, zaginając delikatnie krawędzie materiału do wnętrza przyszłego worka-podszewki (na około 0,5 - 1 cm).

Normalnie, w przypadku szycia torebek czy innych kształtów plecaków, podszewkę można przyszyć wcześniej i tak się "nie bawić" podczas działania. Jednak charakter kodury oraz forma plecaka zrobiły swoje i trzeba było wymyślić inny sposób uszycia projektu.

13. Po wszystkim postanowiłam przeszyć plecak od prawej strony, tuż przy zaokrąglonych krawędziach. Dzięki temu okrągły kształt projektu został podkreślony i nie będzie odkształcać się podczas użytkowania.

Podczas przeszywania brzegów od zewnątrz pomogły mi klipsy

Juhuuu, frisbee się zmieściło!

Plecak zszyty, kieszeń jest, poszewka też – pora na pierwszą przymiarkę.
Żeby dokładnie przetestować plecak - ja również go przymierzyłam. Nawet pasuje!☺

Przyszła właścicielka plecaka także przymierzyła gadżet. Podczas próby w domu i po umieszczeniu wewnątrz frisbee oraz piłki nie robiła sobie nic z plecaka. Były jednak pewne rzeczy do poprawienia w uszytku...

Załóż swojemu pupilowi plecak i oceń jak leży całość. Prawdopodobnie uszytek będzie zsuwać się z grzbietu na boki i zachowa się niestabilnie. Jak rozwiązać problem? Z pomocą przychodzą klamry!

14. Jedną z plastikowych klamer zamontuj pod brzuchem – dzięki temu plecak zachowa się stabilniej i nie będzie nadmiernie zsuwać się z psiego grzbietu.

Planowane rozmieszczenie klamer + miejsca skrócenia pasków oznaczałam klipsami, bo wygodniej!☺

Drugą klamrę przymocuj plus-minus pod klatką/na klatce piersiowej. W ten sposób paski przechodzące pod łapami nie będą ocierać delikatnych miejsc i nie spowodują dyskomfortu podczas chodzenia. Pozwoli to "zebrać" paski bliżej środka.
Pamiętaj jednak o tym, że paski wraz z zapięciem na klamry nie mogą uciskać zwierzaka!

15. Klamry przyszyj do pasków.

Ja zrobiłam dodatkowe, wąskie pasy z kodury, przełożyłam je przez mocowania klamer i w taki sposób przyszyłam zapięcia do taśm nośnych, czyli ramion plecaka.
A, i musiałam zrobić to ręcznie, gdyż maszyna do szycia zaprotestowała i stwierdziła, że w tym momencie już należy się jej weekend...

Koniec końców, nawet sfochowana maszyna do szycia nie musi być dla Ciebie problemem podczas tworzenia, prawda?☺

I nareszcie – plecak dla psa gotowy!

Projekt powstał ze współpracy z hurtownią tkanin Berotex. 
Z ich materiałów miałam już okazję stworzyć tipi dla psa w uroczy deseń zwierzęcych łapek. A samą Zaksę możesz poznać bliżej z wpisu o torbie ze specjalną dedykacją, dla której Zaksa była główną inspiracją.

Jeśli nie chcesz zrobić plecaka dla zwierzaka - może do kreatywności skusi Cię urocza żabcia i instrukcje na szycie piórnika-zwierzątka?☺

Zobacz także instrukcje jak uszyć smycz dla psa (wykorzystując do tego pozostałości ze starych smyczy). Przygotowałam również videotutorial na psią smycz DIY. Udanego tworzenia!

Piękne światło nawet takiego anty-fotografa jak ja przemieni w "Adrianna Photography" ☺

Po co zakładać plecak dla psa?

Niektórych może zastanawiać kwestia noszenia przez psy plecaków czy sakw. Baa, będą i tacy, którzy stwierdzą, że to fanaberia właściciela! Jak w większości problematycznych spraw, tak i tu są dwie strony medalu.

Istnieją plecaki oraz sakwy z obciążeniem pozwalające psom ćwiczyć partie mięśniowe podczas zwykłego, codziennego spaceru. To tak, jakby człowiek spacerował z hantlami.☺ Dopóki obciążenie jest dopasowane do możliwości psa, podobnie jak ciężar hantli do indywidualnych potrzeb i kondycji, tak możliwe jest rozwijanie mięśni "przy okazji".

Plecak, który zaprezentowałam, służy nie jako gadżet treningowy, a raczej spacerowy schowek na piłkę oraz frisbee (aczkolwiek możliwe, że i silikonowa miska na wodę zmieściłaby się do środka). Pies sam może nosić swój ekwipunek (który nie jest ciężki), a właściciel w torbę bierze już tylko wodę i można iść w plener!

"A smaczków to w plecaczku nie ma?"

Oczywiście, plecak należy zdjąć na czas psich harców, żeby zapewnić całkowitą swobodę ruchów – łapanie frisbee czy pływanie za piłką to także forma treningu, ćwiczenia kondycyjne oraz wspólna zabawa zacieśniająca więź między czworonogiem a właścicielem. I podobnie jak człek na czas zabawy z psem rzuca na trawnik wszystkie torby, żeby nie przeszkadzały w ruchu, tak i psu będzie wygodniej szaleć w takim momencie bez plecaka.

Chyba będę zmuszona rozwinąć temat – już nie tylko plecaków, ale i innych psich gadżetów czy ubranek – żeby niektórym nieco rozjaśnić sytuację. To wręcz temat-rzeka!☺

Przede wszystkim umiar ma znaczenie – możesz zakładać psu ozdobne chustki, kokardy czy plecak, ale sprawdzaj przy tym reakcje zwierzaka. Jeśli ewidentnie pies nie czuje się dobrze w nowym gadżecie czy kubraczku – nic na siłę! Jednak gdy pupil nic nie robi sobie z sakwy czy kombinezonu, który na niego założysz i czuje oraz porusza (!) się w nim swobodnie – to czemu nie!☺

Gdy zamiast plecaka dla psa wolisz stworzyć coś innego, co Ty będziesz nosić podczas spacerów - może przypadną Ci do gustu szyciowe instrukcje na torebkę na psie przysmaki. Saszetkę możesz nosić na pasku od spodni, więc ręce pozostają wolne na zabawę z czworonogiem, trzymanie smyczy czy torby ze spacerowymi gadżetami itp.

Zaksa akurat nie zrobiła sobie nic z plecaka, zachowywała się tak, jakby w ogóle nie istniał. No, tylko jak widziała, że do wnętrza chowamy frisbee i piłkę - to było już co innego! ;)