Psst! Wpis zawiera linki afiliacyjne. Co to znaczy? Gdy klikasz w podany link - zostaniesz przekierowana do ofert z Ceneo, gdzie możesz obejrzeć dany produkt lub go kupić. Za takie kliknięcia otrzymuję niewielką prowizję, która - zbierana grosz do grosza - pozwoli mi pokryć koszty techniczne związane z blogowaniem.
Sposób na zbyt krótką sukienkę? Przedłuż ją!
Młodsza siostra poprosiła mnie ze 2-3 tygodnie temu o przedłużenie czarnej dzianinowej sukienki z poniższego zdjęcia. Ubranie standardowo swoje odleżało, czekając na wzięcie pod nożyczki i igłę.
Musiałam też ogarnąć odpowiedni materiał na przedłużenie sukienki. I to też się udało zrobić dosłownie na fuksie, bo z młodą wyskoczyłyśmy spontanicznie do lumpeksu. W ręce wpadła nam olbrzymia czarna sukienka długości maxi, z podszewką z dzianiny, a od góry cała w koronce, łącznie z długimi rękawami. Jako dawca materiału na mnóstwo przyszłych projektów trafiła się nam ta kiecka idealnie! ❤ W dodatku niecałe 5 złotych za taki kawał dzianiny i koronki, z oryginalną metką? Dla mnie bomba! 😊
Przedłużanie sukienki DIY - czego potrzebujesz:
→ materiał na przedłużenie, dopasowany kolorystycznie do sukienki - może to być kawałek dzianiny, dekoracyjna koronkowa taśma lub tkanina, którą doszyjesz u dołu ubrania.
Pas materiału powinien być odpowiedniej długości, czyli wystarczyć na doszycie wokół całego dolnego brzegu sukienki + mieć zapas 1-2 cm na zszycie krawędzi.
Natomiast szerokość pasa na doszycie to już kwestia indywidualna - zależy jak bardzo chcesz przedłużyć zbyt krótką sukienkę - czy wystarczy 5-10 cm, czy może planujesz wydłużyć ubranie jeszcze bardziej.
→ maszyna do szycia - wystarczy zwykła domowa maszyna zaopatrzona w podstawowe ściegi (czyli ścieg prosty, może być też zygzak, ale np. stary Singer mojej mamy ma tylko jedną opcję - na szycie prostym ściegiem. Mimo to też by się świetnie sprawdził przy tej lub podobnej przeróbce).
Ja standardowo działam na maszynie do szycia SilverCrest z Lidla, którą mam od roku... 2014? Paragon już wyblakł, więc nie wiem dokładnie. 😂
→ igła do szycia dzianin - koronkę musiałam przyszyć do sukienki z czarnej dzianiny, czyli do elastycznego materiału. Wykorzystując zwykłą igłę do szycia (uniwersalną) chyba bym maszynę przez okno wywaliła z frustracji...!
Tutaj potrzebna była mi igła do szycia dzianin, by m.in. górna igła się co rusz nie zrywała przy kiecce z dzianiny. Kilka pierwszych bluzek ze śliskich dzianin "szyłam" z igłą uniwersalną - to było najgorsze szyciowe piekło, jakie sama sobie zgotowałam! Polecam się nie irytować, a szyć i przerabiać z głową, żeby się przez takie wpadki nie zniechęcać do działania. 😉
→ szpilki krawieckie
→ prujka krawiecka
→ ostre nożyczki - najlepiej nożyczki krawieckie, ale jeśli takich Ci brakuje, to weź naostrzone nożyczki, które masz pod ręką (możesz je podostrzyć na szybko z pomocą folii aluminiowej - złóż kawałek folii kilka razy i ciachaj ją nożyczkami).
Za krótka sukienka - jak ją przedłużyć? Szycie krok po kroku:
1. Przygotuj pas materiału lub koronki, który doszyjesz u dołu sukienki.
Jeżeli masz gotowy pas koronki - zwykle nie trzeba z nimi więcej robić niż tylko przyszyć do ubrania (nie musisz podwijać krawędzi, obszywać itp.)
Z kolei w przypadku wycinania materiału z innego ubrania, z belki itd. jeden brzeg - górny, który będzie przyszyty do sukienki - pozostaw "na surowo", czyli nie podwijaj tutaj krawędzi materiału. Musisz podwinąć krawędź dolną w wyciętym fragmencie.
Mi udało się wykorzystać fragment materiału wycięty z samego dołu sukienki, gdzie dolna krawędź była już podszyta. I roboty przy przeróbce mniej, to lubię! ❤
2. Podwinięcie dolnego brzegu sukienki warto rozpruć i dopiero wtedy przyszyć przedłużenie w formie koronki, tkaniny itp.
Możesz też zrobić wszystko "na szybciocha" i pominąć ten krok. 😉
PODPOWIEDŹ: Dobrą pomocą przy wybieraniu wyprutych nitek z materiału okazuje się być rolka do czyszczenia ubrań. Na co dzień wyczesuję się nią z psiej sierści, ale przy krawieckich wygibasach też się sprawdza. 😉
3. Z pomocą szpilek przypnij pas materiału u dołu sukienki.
Materiały powinny być do siebie zwrócone prawymi stronami.
4. Przyszyj pas materiału, czyli przedłużenie sukienki, do dolnej krawędzi ubrania.
W przypadku koronki, jaką wykorzystałam do przedłużenia kiecki, ustawiłam sobie w maszynie:
→ szerokość ściegu na 5 (czerwona strzałka),
→ długość ściegu na 2 (niebieska strzałka) oraz
→ ścieg C (zielona strzałka) - to ścieg zygzakowaty, ale jakby gęstszy (nie znam dokładnej nazwy i nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedniego nazewnictwa, w każdym razie w przypadku tego zygzaku igła częściej wbija się w materiał, ścieg jest gęstszy i lepiej się trzyma).
Trochę się bałam, że koronka wkręci się w maszynę, ale o dziwo poszło bardzo gładko i sprawnie.
5. Gdy przedłużenie jest już przyszyte na całej długości dolnej krawędzi sukienki - pora "zamknąć" przedłużenie.
Nie zszyłam wcześniej brzegów w koronce, bo nie chciałam się pomylić o głupi centymetr i później wszystkiego pruć... Wolałam zrobić to na koniec.
Zszyj materiał tak, jak pokazuje to czerwona przerywana linia.
Nadmiar materiału odetnij.
6. W ostatnim kroku wywiń całą sukienkę na prawą stronę.
Żeby doszyty pas nie wywijał się podczas noszenia, dół lepiej się układał itd. - przeszyj dolną krawędź sukienki na wysokości doszytego materiału.
Dla mnie wygodniej było to zrobić od prawej strony, bo jako ułatwienie do prostego szycia miałam ślad pozostały po wyprutym wcześniej podwinięciu. 😊
Przeszyłam sukienkę na ustawieniach maszyny:
→ szerokość ściegu (czerwona strzałka) ustawiona na automacie,
→ długość ściegu (niebieska strzałka) ustawiona na 3,
→ ścieg ustawiony na A, czyli ścieg prosty (zielona strzałka).
Za krótka sukienka po przedłużeniu koronkowym pasem
I po przeróbce! Prawda, że nie było tak trudno? 😉
W końcu coś zrobiłam dla młodszej siostry (jeszcze kilka baaardzo starych przeróbek muszę dla niej ogarnąć). Z racji tego, że lepiej zostać w domu - udało mi się wbić w kieckę 15-latki i osobiście zapozować. Młoda dostanie ubranie, gdy sytuacja już się uspokoi, oby czym prędzej się tak stało!
Mam chyba dobrą passę do kiecek w ostatnim czasie - dla starszej siostry przerobiłam 2 kiecki (akurat było skracanie, przy czym muszę je zrobić jeszcze krótsze, wszak życzenia sióstr trzeba spełniać 😉), a dla siebie zrobiłam sukienkę DIY z odkrytymi ramionami.
Mimo stelaża do pstrykania zdjęć, światła dziennego i w miarę gołego tła będę musiała pokombinować z lepszym oświetleniem albo być mniejszą ciamajdą i na co dzień mocniej trzymać telefon, którym robię zdjęcia (czyżby jakość zdjęć pogorszyła się częstych upadków?).
Gdy już pstrykam zdjęcia gotowych, przerobionych ubrań, staram się dorzucić coś do stylizacji, żeby było tak bardziej "WOW". Na zdjęciach PO mam na sobie
→ nowo powstałą bransoletkę makramową DIY z koralikami oraz
→ długi naszyjnik DIY z koralików, chwostem i dekoracyjną zawieszką.
Aczkolwiek już się kiedyś jeden znajomy śmiał z tego, że przeróbki ubrań w ramach Akcji:Reperacji prezentuję w stylu telezakupów Mango - przed przeróbką jest smutno, bez makijażu i biżuterii, w roboczym koku, a po - są dodatki, uśmiech na twarzy, włos rozwiany i w ogóle szał! 😂
Jak podoba Ci się powyższy sposób na przedłużenie sukienki? Jeżeli masz w szafie nadmiar bezpłciowych lub niedopasowanych ubrań - sprawdź na blogu inne sposoby na przerabianie ubrań DIY i pochwal się swoją przeróbką w komentarzu!
Wow! Wygląda super! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńI super! Prosty pomysł, a jaki efekt!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) I tak teraz sobie myślę, że w podobny sposób można sobie ozdobić spódniczki. Kurczę, muszę przetestować jak już o tym napisałam! :D
UsuńŚwietna metamorfoza, z koronką wygląda super;) Być może nawet skuszę się przed latem, żeby skorzystać z Twoich porad, tylko muszę znaleźć kogoś z maszyną:p Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) A korzystaj, niech się stare/niewymiarowe ciuchy noszą ponownie w odmienionym wydaniu. A jeśli nie masz maszyny, to może spróbuj przyszyć koronkę ręcznie - też się da, co prawda zajmie to więcej czasu, lecz nie jest to niemożliwe. :)
Usuń