Bransoletka makramowa z kwiatowym łącznikiem

Potrzebowałam trochę czasu na ogarnięcie - i siebie, i majdanu z powodu przeprowadzki. Nie mam wszystkich kreatywnych gratów na nowym lokum, więc nic na razie nie tworzę, lecz nie ma tego złego - mogę pokazać Ci projekty czekające od baaardzo dawna na swoją kolej na blogu. 😄 Zacznę delikatnie, bo od tej skromnej błyskotki na rękę z kwiatkiem!

Bransoletka makramowa z kwiatem-kaboszonem

Bransoletkę wyplotłam makramowym splotem z bawełnianego, woskowanego sznurka w odcieniu jasnofioletowym/lawendowym. Kwiatek zdobiący bransoletkę to stokrotka wklejona w kaboszonowy łącznik. 

Z początku planowałam zrobić kaboszon z efektem nawiązującym do kosmosu i nieba widzianego nocą, jak w kaboszonowej bransoletce Galaxy, z drugiej strony kusiła mnie kupiona dawno temu stokrotka... I jednak kwiatowy motyw wygrał!

Masz ochotę wykonać własną bransoletkę z łącznikiem? To dobrze trafiłaś/trafiłeś - sprawdź instrukcje → Bransoletka ze sznurka z łącznikiem DIY

Bransoletka ma na końcach sznurków nawleczone ozdobne kuleczki w srebrnym odcieniu. Nie lubię zostawiać na końcówkach samych supełków, zawsze mi to jakoś smutno i ubogo wygląda. 

Co najważniejsze - bransoletkę można regulować! Wystarczy pociągnąć za końce sznurków (właśnie tam, gdzie znajdują się ozdobne kuleczki) i w ten sposób zmienia się "szerokość" błyskotki. 

→ Bransoletka ze sznurka z plecioną regulacją DIY makrama

Na zdjęciu poniżej bardzo dobrze widać porównanie ze ściągniętymi do minimalnej szerokości i rozciągniętymi sznurkami. 

Regulacja wypleciona jest ze sznurka, tutaj wykonałam akurat splot makramowy. Da się to jednak zrobić w jeszcze inny sposób - a nawet kilka!

→ Regulacja bransoletki ze sznurka DIY jak w rzemyku

→ Bransoletka ze sznurka z regulacją DIY na supełek baryłkowy

Dziś wyjątkowo się nie rozpiszę tak, jak to mam w zwyczaju. Nadal jestem wykręcona i posiniaczona od latania z workami oraz kartonami w te i wewte. A jeszcze ile moich szyciowych materiałów zostało do przeniesienia...! Ajajaj! Wiedziałam, że uzbierałam tego sporo, ale jak już się uporządkuję w nowym miejscu, to będę na zmianę siedzieć i szyć albo siedzieć i tworzyć biżuterię. To jedyny, za to jakże przyjemny sposób na to, żeby uszczuplić zapasy do kreatywnych projektów. 😄

Do zobaczenia wkrótce! ❤